Powieści High Republic

[David Turoug]

Dzisiaj wyjaśniła się kwestia wydawania książek Star Wars w Polsce, po tym jak parę miesięcy temu Uroboros podziękował za wydawanie gwiezdnowojennych powieści. Licencje na wydawanie wszelkiego kontentu LucasFilm, Marvel, Disney uzyskało wydawnictwo Olesiejku. Na chwilę obecną, na maj zapowiedziana jest pierwsza książka z ery Wysokiej Republiki "Światło Jedi", za 39,99. Jako iż jestem ciekawy co tam Disney wymyślił, to sięgnę po tą pozycję, gdyż anglojęzycznych nie czytałem. Recenzje są dość dobre, więc myślę, że warto zaryzykować.
Na tą chwilę wydawnictwo zapowiedziało też, że mają zamiar powydawać jakieś encyklopedie, przewodniki więc zobaczymy co z tych planów wyjdzie. Uroboros też sporo obiecywał, a jak się skończyło sami wiemy.
Ktoś jeszcze się skusi na "Światło Jedi"?? Czy raczej sceptycznie podchodzicie do książek spod znaku SW?

[Caleb Quade]

"Legendy" jakoś czytało mi się częściej i lepiej, jednakże staram się łyknąć każdego roku chociaż jedną, dwie pozycję Star Wars. Obecnie mam na tapecie "Tarkina", a poprzednim razem pochłonąłem "Thrawna". Zdecydowanie lepiej mi się czytało tę drugą pozycję pewnie dlatego, że Wielki Admirał to jedna z moich ulubionych postaci "tych złych". Tym bardziej cieszę się, że w Nowym Kanonie zdecydowano się poświęcić mu więcej uwagi, na którą zdecydowanie zasługuje.

Wracając do tematu głównego - przypuszczam, że Erę High Republic i jej pierwszą książkową pozycję również wrzucę do przeczytania - chociaż i tak mam sporo do nadrobienia z Nowego Kanonu. Nie mniej, cieszę się, że wreszcie zdecydowaną się zapełnić lukę pomiędzy czasami Starej(Starej) Republiki a Sagą Skywalkerów.

Sam fakt pojawienia się nowego wydawcy też cieszy. Mimo wszystko najcieplej wspominam książki wydawane przez Amber - na półce mam nadal ok. 30 pozycji przez nich wydanych.