1. Nazwa postaci:
Orube
2. Rasa:
Człowiek (kultura Naboo)
3. Profesja:
Sekretarka Korporacji Czerka
4. Data i miejsce urodzenia:
38 ABY, Naboo
5. Usposobienie (ukryte przed resztą graczy):
Orube to profesjonalistka w pełnym tego słowa znaczeniu; odpowiedzialna, poważna i sumienna kobieta, która przywykła już do przekładania swej powinności ponad prywatne zachcianki.
Kierowana poczuciem wdzięczności względem nabooiańskiego rządu, który dał jej szansę oraz pielęgnowanym od najmłodszych lat patriotyzmem wyniesionym jeszcze z rodzinnego domu. Nie należy jednak mylić tych dwóch cech z typową dla lat młodzieńczych brawurą i romantycznym zapatrzeniem w wyznawane przez siebie ideologie- Orube już dość w życiu widziała i przeżyła by wiedzieć, że życia nie można oceniać w skalach jedynie czarnych i białych, a decyzje, które przychodzi nam podejmować nierzadko niosą ze sobą brzemię, które ciąży nam na ramionach już do końca naszych dni.
Myli się jednak ten, który sądziłby, że po takim przedstawieniu mamy do czynienia z osobą pozbawioną uśmiechu i nieumiejącą cieszyć się życiem- wręcz przeciwnie. Będąc kimś, kto większość swego życia naraża się w imię ideałów, Orube potrafi cieszyć się chwilą i dostrzegać w otaczającym ją świecie piękno. Potrafi również dość werbalnie i dosadnie wyrażać to co myśli- lata szkolenia nie potrafiły tego z niej wyplenić.
Od małego wychowywana była w wierze w Moc- przez lata jednak wiara ta była wielokrotnie wystawiana na próbę. Lata opresji jak i samego, dorosłego życia które zdecydowanie za często pozbawia nas złudzeń sprawiły, że Orube zarówno w swą wiarę jak i w legendy o wspaniałych rycerzach jedi.
6. Wygląd:
Średniego wzrostu ludzka kobieta o jasnej karnacji i atletycznej, smukłej sylwetce. Nos ma prosty, usta raczej wąskie, kości policzkowe lekko zarysowane.
Trudno określić jej wiek- wydaje się raczej młoda, jednak spojrzenie jej niebieskich oczu niesie ze sobą dziwną aurę spokoju kogoś znacznie starszego.
7. Umiejętności (ukryte przed resztą graczy):
Orube przez dwie kadencje sprawowała rolę głównej służki jednej z poprzednich królowych Naboo. W tym czasie odbyła typowy dla tej roli żmudny trening nie tylko z dyplomacji, historii czy aktorstwa (wielokrotnie wcielała się w rolę swej Królowej gdy sytuacja tego wymagała), ale także z walki wręcz oraz bronią palną. Po zakończeniu kadencji i przejściu do wojska otrzymała dodatkowe wyszkolenie by skutecznie działać w terenie oraz z pilotowania.
Jej szczególne koniki to:
walka wręcz: choć nosi przy sobie także karabin z którego strzela wcale nie najgorzej, to w walce na krótki dystans radzi sobie najlepiej
tradycyjna walka bronią białą: jej hobby, które przez lata nie raz uratowało jej życie, choć nie koniecznie z wykorzystaniem typowej "białej" broni
skradanie
intuicja: Orube lubi myśleć o sobie, że ma po prostu dobrego nosa. Prawda jest jednak taka, że momentami wie, że wróg strzeli do niej dokładnie z tego kąta czy zaatakuje ją z tamtej strony. Nigdy jednak nie starała się nadmiernie o tym rozmyślać- może to i lepiej?
8. Ekwipunek (ukryte przed resztą graczy):
doskonale podrobione dokumenty
komunikator
datachip (do przechowywania i przesyłania danych)
nóż (przy bucie)
nabooański blaster używający specjalnej mieszanki gazu w celu wyciszenia.
granat soniczny x3
zestaw komputerowych chipów do hackowania (x10)
9. Widoczny ekwipunek:
blaster
standardowy generator tarcz
10. Majątek (ukryte przed resztą graczy):
W "gotówce" około 1000 kredytow. Na koncie obecnej Orube ponad to odłożona jest suma pozwalająca jej żyć we względnym luksusie (kilka tysięcy). Dodatkowo Orube posiada prywatne oszczędności z tytułu swej pracy wojskowej, nigdy jednak nie używa ich na misji.
Dodatkowo: na potrzeby swej obecnej tożsamości, Orube posiada także apartament (3 pokoje wraz z tarasem widokowym) przy bardziej reprezentacyjnej dzielnicy Nar Shaddaa oraz nowoczesny speeder na bieżące potrzeby transportu w obrębie planety.
Na Naboo ma także mieszkanie w kamienicy w Theed, choć zdecydowanie częściej spędza czas w domu rodzinnym.
11. Historia (ukryte przed resztą graczy):
Bez względu na to do czyjego talerza zagląda i w który kąt galaktyki puka- bieda zawsze pozostaje biedą, nawet w tak pięknym zakątku jakim zawsze było Naboo. Zaskakujące? Możliwe, choć faktycznie można by stwierdzić, że biedak na Naboo wygrał loterię życia w porównaniu z tymi żyjącymi w dolnych partiach Nar Shaddaa czy Taris.
Orube przyszła na świat i wychowała się w stolicy Naboo, Theed, jednak jej życie dalekie było od bajkowych scenariuszy z których znane są pocztówki znad słynnych na całą galaktykę, nabooiańskich jezior. Nie chodziła do najlepszej w mieście szkoły i tylko dzięki publicznej edukacji, którą wywalczyła kiedyś jedna z królowych Naboo, udało jej się otrzymać przynajmniej podstawowe wykształcenie. Jej matka była najzwyklejszą szwaczką- jednak nie jedną z tych, które szyły suknie dla królowych i królów, a prostą rzemieślniczką próbującą wiązać koniec z końcem, ojciec zaś- historykiem, który nie umiał odnaleźć się w reżimie narzuconym przez panowanie imperium. Oboje, pomimo ciężkiego życia kochali się bardzo i równie mocno kochali swoją córkę, którą od maleńkości wychowywali w wierze w Moc oraz w szacunku do swej kultury.
Mając lat trzynaście, Orube miała skończyć szkołę by pójść w ślady matki- nie by kiedykolwiek perspektywa bycia szwaczką naprawdę do niej przemawiała. Młoda Orube była dzieckiem raczej niespokojnym, typową chłopczycą preferującą wraz z chłopcami biegać nad wodospad czy inne zajęcia sportowe. Była szybka i miała refleks nierzadko lepszy od innych, który często rekompensował jej ubytki w sile fizycznej (choć należy zaznaczyć, że i wielkim słabeuszem nigdy nie była). To właśnie podczas jednych z takich zajęć została zauważona przez Harshala, ówczesnego szefa straży przybocznej nowo wybranej królowej- ten, kultywując stare tradycje dobierania królewskich służek nie tylko pod względem ich wyglądu, ale także umiejętności. Będąc pod wrażeniem podobieństwa Orube do suwerenki, a także jej charakteru, złożył jej rodzicom propozycję nie do odrzucenia, która na zawsze miała zmienić los dziewczyny.
Orube nie łatwo było odnaleźć się w nowej rzeczywistości, która znajdowała się kilka dobrych klas społecznych wyżej od tej, w której jeszcze niedawno zwykła budzić się co dnia. Pomimo dobrych wyników z treningów zręcznościowych, jej twardy charakter nie przysparzał jej sympatii ani wśród współtowarzyszek, ani trenerów czy nawet u samej królowej. Jedynie Harshal twardo wierzył w swój wybór i zapewne to dzięki jego naciskom (a nadmienić należy, że choć Harshal był człekiem starej daty i starej wiary, jego doświadczenie było dla ówczesnej królowej niezwykle cenne) Orube nie zakończyła w ekspresowym tempie swej nowo rozpoczętej kariery.
Początki jednak zwykle takie bywają- czas mijał, a spędzające ze sobą niemalże każdą chwilę razem młode kobiety musiały nauczyć się ze sobą współpracować chociażby dla własnego, świętego spokoju. Może i Orube nigdy nie dorównała dyplomatycznym zdolnościom samej Królowej czy kilku innym służkom, ale znalazła swoje miejsce- gdy sytuacja tego wymagała, bez słowa zająknięcia wchodziła w skórę swej Pani i odgrywała jej rolę idealnie.
I tak przez dwie kadencje.
Kariera polityczna nigdy nie była wymarzoną dla Orube przyszłością i kiedy jej suwerenka zdawała koronę, nie mogąc ( i nie chcąc, choć pod koniec drugiej kadencji lud był tak samo znużony swą monarchinią jak ona nimi) kontynuować jej dalej, kobieta z pewnym wytchnieniem i wdzięcznością przyjęła propozycję Harshala, który przez poprzednie lata awansował na dyrektora nabooańskiego wywiadu. Ze służby w imieniu jej królewskiej mości, Orube płynnie przeszła pod wojskowe skrzydła. Przez ponad dekadę była każdym, tylko nie sobą, wypełniając rozkazy, które nie zawsze rozumiała, z którymi nie zawsze się zgadzała, ale które zawsze wydawane były w imieniu jej ojczyzny. Tym razem nie buntowała się jednak i nie zadawała pytań- czasem lepiej było tego nie robić. Lepiej się wówczas spało.
Obecnie, praca Orube zagnała ją pod szyld "Czerka Co." - zaczynając jako sekretarka, od trzech miesięcy jest prywatną asystentką jednego z regionalnych szefów. Prywatnie nie pała do twileka przesadną sympatią, ale rozkazy to rozkazy...
12. Plotki:
Jest prywatną asystentką Vol Yaniga - szefa Korporacji Czerka w systemie Y'Toub.
