Content

R.I.P.

Aeltrox

Postaci martwe.

Aeltrox

Postprzez Aeltrox » 8 Kwi 2014, o 19:18

1. Nazwa postaci: Aeltrox

2. Rasa: Zeltron

3. Profesja: Fixer (Tak, wiem, to nie jest polskie słowo, a to jest polski PBF, jednak nie mogę wymyślić dobrego polskiego odpowiednika, przepraszam)

4. Data i miejsce urodzenia: 42 ABY, średnie poziomy Corrusant

5. Usposobienie:
Przemoc jest rozwiązaniem ostatecznym. Wszystko na świecie można załatwić bez niej. To jest nie tylko jego praca, ale i jego sposób życia. Aby to osiągnąć musiał wyzbyć się emocji. Albo przynajmniej nauczyć się je ukrywać. Emocje utrudniają kontrolę nad sobą, a jeśli ktoś nie kontroluje siebie, nie może nawet myśleć o kontroli nad innymi. Tak samo traktuje uprzedzenia rasowe. Jeśli je ma, to nikt o nich nie wie. Spokój i wysoka charyzma zapewniają mu kontrolę nad większością rozmów, w których uczestniczy. Ma manię kontroli i nie lubi, gdy coś idzie nie tak jak zaplanował. Jednak nawet zdenerwowany potrafi zachować się miło i kulturalnie. Nigdy nie pali mostów, bo nie wie, kiedy taka znajomość może się przydać. Mimo tego, że to, co robi w większości przypadków nie jest nielegalne nigdy nie szuka rozgłosu. Często nawet go unika.

6. Wygląd:
Jego niebieskie, krótko przystrzyżone włosy kontrastują z czerwoną skórą. Ma zielone oczy, a na twarzy prawie zawsze widać serdeczny uśmiech. Jest zadbany i zawsze dobrze ubrany. Preferuje niebieskie lub białe stroje. Ma prawie 190 cm wzrostu, a jego mięśnie wyraźnie odznaczają się pod skórą. Spędza dużo czasu, by wyglądać na kogoś godnego zaufania.

7. Umiejętności:
Odbył profesjonalne szkolenie w sztuce walki wręcz i spędza wiele czasu ćwicząc swe ciało. Oddałby wiele, by nie musieć wykorzystywać tych umiejętności. Darem, który uwielbia wykorzystywać jest sztuka manipulacji. Wysoka charyzma pozwala mu przekonywać ludzi i nieludzi do swojego zdania. W tym aspekcie jego życia pomagają mu także dwie zdolności rasowe:
Po pierwsze jego ciało może wydzielać feromony, które zwiększają atrakcyjność i sprawiają, że łatwiej go polubić.
Drugą umiejętnością jest wyczuwanie, a nawet odczuwanie nastawienia innych. To, jak reagują na rozmowy pozwala nimi dużo łatwiej kierować.
Posiadanie drugiej wątroby w połączeniu z przyspieszonym metabolizmem także ułatwia kontakty międzyludzkie. Dzięki temu upija się dużo wolniej, niż większość innych gatunków. Sprzyja to zdobywaniu informacji i nawiązywaniu kontaktów.
Mówi w Huttese, który był niemal wymagany na poziomach, gdzie spędził dzieciństwo. Z uwagi na swój zawód nauczył się także Bothese, dzięki czemu łatwiej jest nawiązywać kontakty z Bothanami. A oni zawsze wiedzą coś ciekawego. Bocce także rozumie, jednak ma jeszcze problemy z płynnym wyrażaniem się w tym języku.
Posiada też dość dobrą pamięć i niesłychaną umiejętność rozwiazywania konfliktów.

8. Ekwipunek:
Datapad oraz komunikator, to podstawowe narzędzia pracy. Oba szyfrowane. Do tego holoprojektor. Nie nosi przy sobie broni.

9. Posiadany dobytek/majątek:
Cztery mieszkania na różnych poziomach Coruscant. Jedno z nich znajduje się w 10 najwyższych piętrach. W nim bywa najczęściej. Jedno trochę niżej. Tak, by móc uchodzić za technika, czy ochroniarza, kiedy jest to potrzebne. Zresztą znajomości z tego poziomu przydają się, gdy trzeba wyłączyć kamerę w jakimś ważnym budynku na odpowiednie 15 minut, czy spowodować, że zniknie pewno nagranie.
Trzecie jest w okolicy mieszkania jego rodziców. Oni nigdy nie chcieli się przeprowadzić, więc on znalazł mieszkanie niedaleko. Poza tym przebywanie tam odświeża jego znajomości z gangami.
Czwarte jest nisko. Wystarczająco nisko, by móc tam zniknąć, gdy jest to konieczne.
Posiada jeszcze jedno mieszkanie na Nar Shaddaa, gdzie dość często wysyłają go interesy.
Mieszkania są w pełni wyposażone, w każdym znajduje się zapas jedzenia, trochę kredytów, oraz ubrania.
Około 200.000 kredytów na kilku rachunkach bankowych. Jest to dość płynna ilość. Jego interesy przynoszą duże zyski, ale często też musi sporo zainwestować.

10. Historia:
Aeltrox urodził się niczym. Był nic nieznaczącym dzieciakiem, a jego rodzice byli chyba jedynymi uczciwymi mieszkańcami średnich poziomów Coruscant. Na tyle wysoko, by mogli żyć bezpiecznie, na tyle nisko, że prawo i uczciwość to dwa prawie zapomniane słowa. Jednak on od najmłodszych lat chciał więcej. Wiedział, że jest wyjątkowy, problemem było przekonanie do tego innych.
Od małego zbierał więc… „przyjaciół”. Lekka manipulacja w połączeniu z umiejętnością rozwiązywania problemów sprawiała, że ludzie zaczęli go szanować. Najpierw były to inne dzieciaki. Małe problemy, jednak udało mu się wyrobić pozycję w swym otoczeniu. Nie był on liderem. Nigdy też nie aspirował do udziału w grupach przestępczych, a jednak był bezpieczny. Był kimś, kto może załatwić wszystko. Ludzie go słuchali i wiedzieli, że warto być z nim w dobrych stosunkach. Im więcej ludziom pomagał, tym bardziej rozwijała się jego kariera. Jego starzy przyjaciele polecali go nowym. Przestał rozwiązywać problemy dla polepszenia swojej pozycji społecznej, zaczął pobierać za nie coraz to większe opłaty. Rodzicom średnio podobało się to, co robił Aeltrox, jednak pomoc finansowa i mniejsze problemy z gangami uspokoiły ich sumienia. A on obiecał im, że nie będzie używał przemocy, a także ograniczy łamanie prawa do minimum. Obietnicy tej trzyma się do dzisiaj.
W wieku 15 lat zaczął ćwiczyć sztuki walki. Jego hormony się obudziły, coraz bardziej chciał się podobać płci przeciwnej. Oprócz tego zauważył, że wygląd jest bardzo ważny w negocjacjach. Czasami samą budową ciała można wzbudzić szacunek, podziw… lub strach. Zależnie od tego, co jest w tej chwili potrzebne.
Przełomową sprawą była pomoc Gord’kemowi. Był on szefem jednego z gangów działających w jego rodzinnych rejonach. Jego córka zaś zakochała się w bardzo nieodpowiednim mężczyźnie. Kilka wizyt w barze, prostytutka oraz odpowiednia rozmowa z córką w odpowiednim czasie zniszczyła ten niechciany związek. Wcześniej, z każdym przyjacielem otwierały mu się nowe możliwości, ale nie tak jak teraz. Tą jedną sprawą otworzył sobie drogę do coraz nowych to problemów do rozwiązania, a także na wyższe piętra Coruscant.
Z każdym nowym przyjacielem mógł podejmować się coraz bardziej skomplikowanych problemów. Tych, za które płacono najwięcej, które wymagały nie tylko umiejętności negocjacji, ale także kredytów i znajomości. W wieku 20 lat po raz pierwszy w życiu stanął na najwyższych piętrach Coruscant. Mógł spojrzeć w gwiazdy. Pierwsze z jego marzeń się spełniło.
Nigdy wcześniej nie był tak zajęty jak w ciągu kilku następnych lat. Przyjmował tylko zlecenia z polecenia. Był wyjątkowo dobry w tym, co robił, więc zleceń było na tyle, że nie mógł przyjmować wszystkich. Najważniejszym jednak powodem jego sukcesu był fakt, że nie żądał nigdy zbyt wygórowanych opłat za swoją pomoc. Wolał zdobyć mniejszą ilość kredytów, zyskać jednak kolejnego przyjaciela. A wiadomo, dla przyjaciół wiele się robi. Nigdy jednak także nie wziął za pracę mniej kredytów, niż wydał na jej rozwiązanie. Łącznie z kredytami przeznaczonymi na mieszkanie i wyżywienie. To sprawiło, że mógł pozwolić sobie na odłożenie dość znacznej sumy.
Elita Coruscant ma dużo więcej wstydliwych sekretów, których trzeba się pozbyć, czy problemów, które należy rozwiązać po cichu. Gdy dostał pierwszego klienta z ich kręgów drzwi na nowe bogactwa się otworzyły. Sprawy zawodowe zaczęły sprawiać, że musiał opuszczać Coruscant. Przegrana hazardowa, czy kochanka, która zastanawia się nad ujawnieniem związku były w końcu rozrzucone po całej galaktyce. Zawsze jednak, kiedy tylko mógł, wracał na Coruscant, gdzie czuł się jak w domu. Gdzie jeszcze, choć już na wyższych poziomach, mieszkają jego rodzice. A przede wszystkim tam, gdzie liczba jego przyjaciół była największa. Pomimo niemałych wpływów, jakie posiada nie tylko na planecie, ale także w rządzie, nigdy nie ciągnęło go w tą stronę. W końcu wtedy jego problemy stałyby się ważne. Aeltrox jest osobą, która bardzo dobrze wie, że swoje problemy trzeba rozwiązywać po cichu. Zresztą, po co ma rządzić? Radzi sobie bardzo dobrze, a jeśli coś jest mu wyjątkowo potrzebne, znajdzie sposób na to, by to załatwić. W końcu wszystko da się załatwić.

11. Inne
-Nie pije dużo. Nienawidzi stanu, w którym traci kontrolę nad swoim ciałem, lub swoimi słowami. W końcu to jest jego największa broń i nie może sobie pozwolić na powiedzenie prawdy. Na szczęście druga wątroba i szybszy metabolizm zwiększają granicę do tego stanu.
-Nienawidzi robotów. Te skubane maszyny są zaprogramowane i jego feromony, a często także słowa nie są w stanie zmienić ich decyzji.
-Nigdy nie pilotuje. Lata bardzo wygodnie lub klasą dla imigrantów bez pracy. Zależnie gdzie i po co leci. Nigdy jednak nie pilotował i nie ma zamiaru pilotować statku kosmicznego. Woli zapłacić za to innym.
Image
Awatar użytkownika
Aeltrox
Gracz
 
Posty: 12
Rejestracja: 27 Mar 2014, o 22:24

Re: Aeltrox

Postprzez Mistrz Gry » 12 Wrz 2014, o 11:45

Zgon po aresztowaniu przez imperialnych w 70 ABY.

<papug> Easy kill :evil:
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02


Wróć do R.I.P.