Gracze Alice i Bolo MG Renno Tresta
Niewielki przysadzisty budynek nie wyróżniał się zbytnio od reszty podobnych okolicznych budynków. Położony przy samej granicy miasta, nieopodal kosmoportu i dzielnicy przemysłowej lokal, stał się miejscem spotkań bardzo szemranego towarzystwa. Nic dziwnego, prowadzący go Jon był szanownym w półświatku przedsiębiorcą posiadającym dobre zabezpieczenie dla swoich interesów. Od Pewnego czasu jego siedzibę stanowił właśnie bar Matomhot. Zwykła speluna z centralnie umieszczonym barem i lożami dla klientów przyklejonymi do zewnętrznych ścian budynku. Po tym jak Jonowi odstrzelono czwartego bramkarza wycofał się on całkowicie z zakazu wnoszenia do wnętrza broni. W środku panowała jednak zasada, że rzeczy odstrzelonego należą do właściciela lokalu. Jon dorobił się w ten sposób całkiem fajnej kolekcji egzotycznych broni, których nikt nie chciał kupić. W panującym w spelunie zaduchu i hałasie wyróżniał się podest dla tancerki. Od czasu do czasu występowała na nim striptizerka, czasami była to jedna z kelnerek, czasami jakaś niewolnica należąca do któregoś z gości.
Jon dostarczał wszelkie potrzebne towary zaś jego pracownicy dbali o ich upłynnianie i wszyscy byli zadowoleni. Informacje, prochy, broń, niewolnicy, kupcy mogli dostać to czego akurat potrzebowali zaś sprzedający odpalali działkę Jonowi i interes się kręcił. Mężczyzna zaczął myśleć o ustatkowaniu się, podobno jego wybranką miała zostać córka poprzednich właścicieli lokalu Alice Ebeltron. Pewnie to poczucie bezpieczeństwa sprawiło, że Jon zdecydował się zrezygnować z "opieki" Zordo i zająć się bardziej intratną współpracą z konkurencją Hutta. Na wszelki wypadek zwiększył ilość wynajętych strażników w lokalu oraz starał się unikać otwartych przestrzeni, a tylne wejście do lokalu zyskało na znaczeniu. Matomhot nadal jednak funkcjonował a przez bar przewijały się setki gości.